Easter egg hunt, czyli pomysł na wielkanocną zabawę językową.
Wpis kieruję przede wszystkim do rodziców, ale również do lektorów, którzy szukają inspiracji do wielkanocnej lekcji.
Easter egg hunt to popularna w krajach anglojęzycznych zabawa polegająca na szukaniu ukrytych po domach i podwórkach pisanek i czekoladowych jajek. Dzieci ją uwielbiają, przedstawiam więc zabawę, która łączy element podekscytowania związany z poszukiwaniem z ćwiczeniami językowymi 🙂
Do przeprowadzenia zabawy potrzebne będą:
- małe zamykane pojemniczki w kształcie jajek lub podobnym (idealne byłyby te z czekoladowych niespodzianek)
- jakieś małe gadżety np. naklejki, tatuaże na wodę, puchate ozdobne kurczaczki (takie jak do dekoracji świątecznych)
- rzeczy do kolorowania (kredki, flamastry, farby – sky is the limit!)
- wydrukowane zadania z poniższego pliku
Do jajek włóż zwinięte zadania plus po jednym gadżecie; oczywiście można zrobić misz-masz i wrzucić zadania osobno a osobno gadżety, lub czasem razem a czasem osobno, jest tu pełna dowolność, bo to przecież ma być zabawa 🙂 W wersji dla młodszych dzieci, które jeszcze nie czytają/nie piszą po angielsku polecam wydrukować więcej egzemplarzy i włożyć do jajek same zadania z kolorowaniem.
Przygotowane jajka chowamy w przeróżnych miejscach. Dzieci mają za zadanie zbierać jajka i wykonywać zadania, a prezenty oczywiście to miłe urozmaicenie 🙂
Jakie są korzyści z zabawy Easter Egg Hunt?
Dla rodzica jest to świetny sposób na święty spokój przez kilkanaście minut 😀 A zupełnie poważnie, element ciekawości, zaskoczenia i to, że znajdujemy nie tylko prezent ale także zadanie do wykonania, to wszystko da dziecku poczucie że:
a) to co robi, a więc nauka języka, jest przyjemna (a to ogromnie ważne, by dzieci czerpały z nauki radość, bo będą się uczyć całe życie i nie możemy pozwolić, żeby kojarzyło się im to źle!)
b) mamy wyzwanie do zrobienia, a więc jesteśmy zmotywowani do działania
Wierzcie mi że dzieci nie przepadają za kartami pracy, szczególnie na lekcjach specjalnych, wszystkim już się to znudziło 😉
Stay awesome
Justyna